niedziela, 26 maja 2013

Rozdział 42

-To co robimy?-spytała Violetta.
Usadowiła się na głazie obok Camili.
-Masz gumę do żucia?-spytała Camila poprawiając włosy.
-Mam Orbit.-odparła.
-Dawaj.-Violetta wyciągnęła paczkę gum z plecaka.-Gumy zawsze pomagają mi w myśleniu. Już mam!-Camila podniosła się.
-Co?-spytali pozostali.
-Wiem, co możemy zrobić! Chodźmy w kierunku wodospadu. Coś mi mówi, że tam będzie miejsce, gdzie spędzimy noc.-Camila oświeciła pozostałych.
-Dobry pomysł! Chodźmy.-odparła Violetta splatając swoje dłonie z dłoniami Leona.
-Ale tym razem patrzcie pod nogi!-zaśmiał się Maxi rozluźniając atmosferę.
-Dobra, wszyscy mają latarki?-spytał Braco podając je kolejnym osobom.
-Tak!-krzyknęli.
-To chodźmy.-wszyscy udali się w stronę lasu.

                                                          ***Tymczasem***

German pobiegł do domu poszukując teczki.
-Zawsze czegoś zapomnę!-mruknął pod nosem zamykając drzwi.
Wszedł tylnymi drzwiami, nie chciał spotkać się z Angie.
German usłyszał jakieś nuty dochodzące z salonu. Schował się za filarem i zauważył Angie grającą na fortepianie. Grała "Tienes todo". German poniósł się muzyce, wsłuchał się w drgające struny głosowe Angie i piękny dźwięk fortepianu.
Po chwili zamyślenia, szybko chwycił teczkę z blatu kuchennego i wyszedł z domu.
Szedł ulicą spiesząc się na spotkanie. Wyciągnął z teczki jakieś papiery i przeglądał je, tak naprawdę myśląc o Angie.
W jego kierunku zmierzała jasnooka brunetka. Miała bujne loki i była szykownie ubrana- stylowy, biały żakiet i "mała czarna" oraz piękny naszyjnik i wysokie, czerwone szpilki. Na ramieniu miała modną, białą torbę. Jej usta były czerwone, a oczy pięknie wymalowane. Wszyscy panowie oglądali się za nią na ulicy.
Tajemnicza kobieta w ręce trzymała telefon. Szukała czyjegoś numeru, po nerwowo przesuwała palcem po ekranie.
German i pięknie ubrana pani wpadli na siebie, nie zauważając się.
-Przepraszam, to moja wina.-odparł German.-Naprawdę, nie widziałem pani. Spieszę się na spotkanie i...
-To też moja wina! Także zaraz mam spotkanie. Jestem Valencia.-przedstawiła się kobieta.
-A ja German.-odparł mężczyzna wyciągając dłoń na uściśnięcie.
-Przepraszam, wie pan może gdzie jest restauracja "Commono"?-spytała kobieta oblizując delikatnie usta.
-Tak, akurat do niej zmierzam.-wokół oczu Germana pojawiły się zmarszczki "śmiechu". Mężczyzna uśmiechnął się.
Razem weszli do restauracji rozmawiając ze sobą.
-Tak na marginesie... To nawet chyba z panią mam spotkanie. Jest pani z firmy "Alba & Sofia"?-spytał German otwierając Valencii drzwi.
-Tak! A pan jest dyrektorem firmy "Ecology everywhere"?-zaśmiała się kobieta.
Germana zachwycił uśmiech kobiety. Spojrzał na jej piękne usta i białe zęby, cudowne oczy i głębię spojrzenia. Jej mały nos, był taki uroczy.
-Musimy omówić więcej spraw. Może spotkamy się u mnie w domu? Mam gabinet i pełny dostęp do materiałów nam potrzebnych.-German oczarował kobietę uśmiechem.
-Ależ chętnie!-roześmiała się głośno i zatrzepotała rzęsami.-To do zobaczenia.-pocałowała go w policzek.
"Potrafię zapomnieć o Angie?"-myślał.

                                                                ***Dom Violetty***

Angie usiadła na kanapie. Otworzyła książkę "Wybór" Nicolasa Sparksa. Kobieta uwielbiała jego książki. Otworzyła na pierwszej stronie. Zagłębiła się w jej treść, zaczęła czytać każda literkę, sylabę, wyraz, zdanie, akapit. W końcu odłożyła książkę. Nic z niej nie rozumiała, jej umysł nie przyjmował informacji- cały czas myślała, czy dobrą decyzję podjęła.

• Capa para twitter Clari Alonso

-Ah...-westchnęła głośno odstawiając książkę na stół.
-Co tak pani wzdycha?-Angie usłyszała głos Olgi dobiegający z kuchni.
-O nic takiego...-odparła przeczesując włosy palcami.
-Przecież widzę, że coś się dzieje.-sympatyczna Olga weszła do salonu trzymając w ręce chochelkę do zupy.
-Olgo, muszę coś jeszcze przygotować, właśnie mi się to przypomniało!-Angie uniknęła odpowiedzi wbiegając na schody i wchodząc do swojego pokoju.
Blondynka wzięła do ręki zdjęcie stojące na szafce nocnej i pociągnęła nosem.
-Dlaczego cię tu nie ma, mamo? Doradziłabyś mi!-załkała spoglądając na sufit.
Szybko wytarła oczy, kiedy usłyszała czyjeś kroki.
-Angie?-kobieta odwróciła się widząc Germana.-Dzisiaj na kolacji będziemy mieli gościa.-odparł uśmiechnięty i zszedł na dół.
-Gościa?-mruknęła Angie pod nosem i odłożyła zdjęcie na półkę.

                                                                 ***Europa, Lloret de Mar***

-Jest! Słyszę wodospad!- krzyknęła Naty przeciskając się przez gąszcz.
-Tak! Ja też. Jest po lewej stronie!-odparł Tomas stając obok przyjaciółki.
-Nie, Tomas. Jest po prawej!-zaśmiała się Naty.
-Po lewej.
-Po prawej.
-Po lewej.
-Po prawej.
-Przecież wyraźnie go słychać.
-Tomas, to jest prawa strona, a to lewa!
-I jest po lewej!
-Prawej!
-Lewej!
-Cisza!-do akcji wkroczyła Francesca.
-Tyle, że on nic nie wie.-Naty roześmiała się.
-Dobra, idziemy tam gdzie chce Nata.-zaśmiał się Tomas posyłając dziewczynie szeroki uśmiech.
Natalia zarumieniła się i poprowadziła grupę. "Jaka stanowcza i... urocza. Lubię takie."-pomyślał Tomas dotrzymując kroku Natalii.
-Leon?-Violetta spojrzała na chłopaka kątem oka.
-Tak?-rzucił.
-Może byśmy pośpiewali?-zaproponowała szeptem.
-Teraz?!-chłopak zdziwił się.
Violetta zachichotała i otworzyła pamiętnik na jednej ze stron. Cała kartka zapisana była tytułem "Veo veo".
-Zacznijmy. Sama nie chcę.-delikatnie uniosła kąciki ust i zanuciła pierwszy takt.
Zabrzmiały pierwsze słowa piosenki:

Veo veo que ves
todo depende de que quieras ver
piénsalo bien
antes de actuar
si te enamoras te puedes lastimar
 
 
Wszyscy dołączyli się do Leona i Violi tworząc "spacerek muzyczny".
-To jaka teraz?-spytał Braco po zakończonej piosence. 
-Może "Algo suena en mi"?-zaproponował Maxi i razem z Camilą i Francescą zaczęli śpiewać. Potem dołączyli do nich pozostali.
Kiedy dotarli na miejsce, w końcu ujrzeli wodospad.
-Łał! Jak tu pięknie!-zachwyciła się Camila.
-Tam jest jakaś jaskinia. Chodźccie, może tam przenocujemy!-Francesca przejęła inicjatywę, a pozostali podążyli za nią.
-Dobra, ja śpię tutaj!
-A ja tu!
-Ja tutaj i zajmuję miejsce Leonowi!-rozpoczęła się bitwa o miejsca do spania.
Po długich rozmowach i zabawach przy świetle księżyca, wszyscy ułożyli się spać na kocach i w śpiworach.
-Psst, Leon!-Violetta szturchnęła chłopaka.
-Co?-odparł zaspanym głosem.
-Ale jesteś śmieszny jak śpisz.-zachichotała.-Do rzeczy. Może spacerek po wyspie?
-A chętnie!-odparł i w mgnieniu oka wyszedł ze śpiwora.
Po chwili już razem spacerowali brzegiem wodospadu.
-Ślicznie tu, nie?-powiedziała wpatrując się w wodę.
Nastolatka schyliła się i dotknęła lustra wody. Leon skradając się do niej wepchnął ją do jeziorka.
-Ej!-krzyknęła wynurzając się z wody.-Pomóż mi wyjść!-powiedziała wyciągając rękę. W tej sekundzie Leon również wpadł do wody.
 
                                                            ***Kolacja, Buenos Aires***
 
Kiedy wszyscy zasiedli do stołu, oczekując na Germana, Angie podniosła się z krzesła.
-Gdzie on jest?-wyglądnęła przez okno.
-Idzie!-Olga szybko zajęła miejsce przy stole.
-Witajcie!-powiedział wchodząc do domu.-Obiecałem, że na dzisiejszej kolacji będzie z nami gość. Oto Valencia.-przedstawił swoją towarzyszkę, która właśnie przekroczyła próg domu.
-Valencia?!-krzyknęła Angie na głos.
 
 
 
 
 
***
Fajny?
Oby!
Przepraszam, że wczoraj nie było rozdziału, ale nie było czasu :3
Jutro raczej też będzie późno, bo mam we wtorek 3 sprawdziany i muszę sie uczyć ;/ O ile w ogóle będzie jutro rozdział! Ale wchodźccie często, sprawdzajcie :)
Dobra, piszcie pomysły! Mam nadzieję, że te co tutaj są wykorzystane (ALL MINE) wam się podobają ;)
Buziaki,
Zuzka.



31 komentarzy:

  1. Super... Ty masz pomysły :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super ;) Ale jestem ciekawa co jest dalej.... Plisss postaraj się jutro dodać ;***

    OdpowiedzUsuń
  3. Prosze a jak jutro będzie to żeby było więcej ...LEONETTY baaaardzo dużo żeby byłooo Plisss :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział świetny czekam na następny i życzę zapału do nauki abys szybko sie nauczyła i dodała rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy mi się wydaje czy Angie ją zna?

    OdpowiedzUsuń
  6. też tak mi się wydaję, że Angie zna tą Valencię...
    Rozdział super w następnym dodaj więcej Leonetty :)
    Czekam zniecierpliwieniem na następny, powodzenia na sprawdzianach ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny rozdział. :) A najlepszy jest nocny spacerek Violi i Leona. :: Zapraszam do mnie :) http://violettaaaa-opowiadanie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Ueheheh już wiedzę Leosia wpadającego do wody XD
    Chyba Angie zna tą całą Valencię .. c:
    Super rozdział >.<

    Buziak,
    Velvet .xx

    OdpowiedzUsuń
  9. Super ,że dodałaś tyle o Angie :D i Leonette.Mi też wydaje się ,że Angie z kądś zna tą Valencje.Moż ebyła jej niegdyś wrogiem?Albo kimś którego nienawidziła?Mam nadzieję ,że w kolejnym rozdziale będzie też duzo Angie ,myślę ,że jest zazdrosna.Pozdro Angela

    OdpowiedzUsuń
  10. Błagam,rozwiń wątek o Angie. Umieram z ciekawości... B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no plis ;D to z Angie było super i długie <3

      Usuń
    2. No rozwiń <3

      Usuń
  11. Thx za pomysł z jaskinią ;-) A i Tu ♥Animka♥
    I mam taki pomysł żeby spotkali tam nową dziewczynę na tej „wyspie” By było ciekawiej 8:-)
    A do Valencj niech będzie była dziewczyna Germana jak się znali z Angie (kiedyś za czasów jej siostry) była jego dziewczyna XD i jeszcze niech tamta dziewczyna ma na imię Lena, nie mogła wrócić do domu bo nie miała pieniędzy gdyż ją okradli na innym statku XD I niech się w kimś zakocha (narazie Braco + i Andres - wiesz o co come on XD )
    Bay ! ♥Animka♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Super rozdział ciekawe skąd Angie zna Valencię... a tutaj zapraszam na mój nowy blog, rozdziały dodaję codziennie :) http://violetta1232.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Może napisz coś o PIERWSZYM RAZIE VIOLKI,ale bez tej całej ciąży i wgl...

    OdpowiedzUsuń
  14. Będzie dziś nowy rozdział? :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Możesz napisać co do Germana żeby był z ta Walencja ale ta Walencja może być przyjaciółką Jade np i kiedyś jak oni będą jechać walencja i german w aucie to Jade może zadzwonić a wal odbierze i german usłyszy całą rozmowę i np ją wyzuci i będzie z Angie albo jak tam chcesz ... ;) Jak chcesz możesz wykorzystać ;* ( I jak Ci tam poszły sprawdziany ? )
    Pozdrawiam
    *********
    Olivia ( Olivia to ta co podsunęła Ci pomysł z prezentem dla Angie heh ;** ) Zapraszam na mojego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. BŁAGAM DODAJ DZISIAJ BO ZARAZ UMRĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!! KOCHAM TWOJEGO BLOGA ♥♥♥
    Buziaki Anonimek :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Super rozdział;-) Zapraszam do mnie: http://violettaija.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Super ♥ =* czekam na nn ;3

    zapraszam : http://without--the--love.blogspot.com/
    [ mam nadzieje ze skomentujesz , zaobserwujesz ♥ to dla mnie ważne ]

    OdpowiedzUsuń
  19. Suuuper! ; )
    Czyżby Angie znała Valencie? Coś mi się wydaje, że nie łączą ich zbyt przyjazne relacje..
    Dodaj jak najszybciej nowy, bo już nie mogę się doczekać!!! :*

    OdpowiedzUsuń
  20. dodaj dziś nowy plis ,bo już nie wytrzymam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. pisz ten rozdział proszeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam nadzieję ,że w kolejnym rozdziale tez będzie tyle o Angie :D proszę dodasz go dziś.Ja jestem tu nowa ,ale zauważyłam,że nie tylko ja interesuje się losem i uczuciami Angie.Mówiłaś ,że będziesz dodawać codziennie albo co 2 dni.Rozumiem cię wiem,że rozdziały pisze się trudno jak nie ma się pomysłu.Prosze dodaj go dziś.Buziaki Angie-story

    OdpowiedzUsuń
  23. Możesz napisać,że Valencja i Angie znały się juz od dawna i ,że się nienawidziły,ponieważ Angie zabrała jej chłopaka w liceum.Od tamtej pory VAlencja robi wszystko,aby uprzykszyć jej życie.Tak też było na kolacji.Gdy tylko ujrzała Angie miała plan ,by uprzykszyć jej życie,a na początek zabrać jej Germana.Czy coś sama wymysliłam nie musisz tego dodawać ,może dodam ci wene na następny rozdział plis dodaj go dziś.Pozdro Angela

    OdpowiedzUsuń
  24. A jak dziś bedzie ... plis dzis zeby bylo plis i jak bedzie to .... leonetty bylo bardzo duzo plis :**** /Anonimek

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie wiem jak przegapiłam ten rozdział, ale super jest. Najlepszy tekst: "Ale jesteś śmieszny jak śpisz" :D

    OdpowiedzUsuń
  26. I don't even know how I ended up here, but I thought this post was great. I don't know
    who you are but certainly you're going to a famous blogger if you are not already ;) Cheers!

    my web site: under cabinet toasters

    OdpowiedzUsuń

Mrs. Punk